— Co robiła?

  • Miłogost

— Co robiła?

25 May 2022 by Miłogost

— Nie wiem. — Na twarzy Mary Kields ukazały się zmarszczki wyrażające głębokie zatroskanie. — Nie mam pojęcia! Cóż, u licha, mogłaby robić Niania późną nocą w środku ogrodu? Było ciemno. Przeraźliwie ciemno. Włączył się jednak noktowizor i ciemności przestały stanowić jakikolwiek problem. Metalowy kształt przesuwał się do przodu, toru- jąc sobie drogę przez kuchnię. Koła napędu były na wpół wciągnięte do środka, dla wytłumienia hałasu. Maszyna zbliżyła się do drzwi prowadzących na podwórze i stanęła, pilnie nasłuchując. Nie dobiegał żaden dźwięk. W domu panowała idealna cisza. Na górze wszyscy spali. Twardym snem. Niania pchnęła drzwi, które otworzyły się bezszelest- nie. Wyszła na ganek i pozwoliła, aby drzwi łagodnie się za nią zamknęły. Nocne powietrze było rozrzedzone i chłod- ne. Nasycone całą gamą zapachów, wszystkich tych niesa- mowitych nocnych zapachów, od których ciarki przecho- dzą po plecach, tak typowych dla przełomu wiosny i lata, gdy ziemia jest nadal rozmokła, a gorące lipcowe słońce nie zdążyło jeszcze uśmiercić dopiero co obudzonych do życia roślinek. Niania zeszła po stopniach na betonowy chodnik. Na- stępnie ostrożnie zsunęła się na trawnik, mokre źdźbła traw ocierały się o jej boki. Po pewnym czasie zatrzymała się i uruchomiła tylną część napędu, który wydźwignął ją do góry. Przód metalowego kadłuba sterczał ostro w górę. Wysięgniki, z osadzonymi na nich oczami, zostały wysu- nięte na całą długość. Były sztywne i napięte, lekko przy tym drgały. Po chwili robot powrócił do swojej normalnej postawy i dalej posuwał się naprzód. Właśnie okrążał drzewko brzoskwiniowe, kierując się na powrót w stronę domu, gdy rozległ się jakiś hałas. Robot zatrzymał się natychmiast, zachowując czujność. Boczne drzwi uchyliły się i ze środka wysunęły się meta- lowe ramiona, giętkie i sprężyste, ale i nieufne. Po drugiej stronie drewnianego płotu, za rządkiem margerytek, coś się poruszyło. Niania spojrzała badawczo w tym kierunku, słychać było szybkie stukotanie noktowizorów. Na niebie migotało tylko kilka niewyraźnych gwiazd. Robot jednak coś dostrzegł, i to wystarczyło. Po przeciwnej stronie płotu znajdowała się druga Nia- nia, która ostrożnie przedzierała się przez klomby z kwia- tami, ciągle przybliżając się do ogrodzenia. Starała się prze- mieszczać najciszej, jak umiała. Obie zatrzymały się, stanęły nagle w zupełnym bezruchu, lustrując się nawza- jem — zielona Niania spokojnie czekała w ogrodzie, aż po- dejrzany przybysz zbliży się do drewnianych sztachet. Niebieska Niania była większa, przystosowana do opie- ki nad dwójką dorastających chłopców. Jej boki były po- wgniatane i odkształcone od długotrwałego użytkowania, ale magnetyczne chwytaki pozostały mocne i niezwykle sprawne. Oprócz kilku warstw metalu standardowo używa- nych do wzmacniania okolic nosa, model ten wyposażony

Posted in: Bez kategorii Tagged: córka anny przybylskiej, marysia wojciechowska, szampony nie testowane na zwierzętach,

Najczęściej czytane:

Etap praktyczny egzaminu

– 30 – 3.4. Przykład zadania praktycznego Do Ośrodka Pomocy Społecznej wpłynął wniosek grupy mieszkańców o objęcie opieką ... [Read more...]

Kocha Laurę równie mocno, jak my.

Ash uwolnił dłoń, objął Maggie i przyciągnął ją do siebie. 154 ... [Read more...]

ją po ojcowsku, że jeśli nawet w tej chwili znajdzie

dość siły ze względu na dzieci, to po pewnym czasie koszmar, przez który przeszła, zbierze i tak swoje żniwo. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 edulandia.slupsk.pl

WordPress Theme by ThemeTaste