- Ale... co powie tatuś?

  • Miłogost

- Ale... co powie tatuś?

25 May 2022 by Miłogost

W głosie Kelly zabrzmiał strach. Richardowi bardzo się to nie spodobało. Nie chciał, żeby dziecko się go bało. - Tatuś uważa, że to doskonały pomysł. Kłamczucha, pomyślał. Nie widział uśmiechu Kelly, ale czuło się go w powietrzu w całym domu. Laura starała się ze wszystkich sił zrobić z niego w oczach córki bohatera. - Czy to ona czy on? - zapytała Kelly pełnym niewiedzy szeptem. Rozległ się chichot i wreszcie padła odpowiedź: - To dziewczynka, kochanie. Trzy kobiety w domu! Żaden mężczyzna nie wygra z taką drużyną. Oparł się o framugę okienną i nadstawił uszy. Chciał być częścią tego, co działo się na dole. Chciał widzieć twarz Kelly, gdy trzymała na rękach tę futrzaną kulkę. I znowu poczuł się nieszczęśliwy. -Ma takie oczy jak ty, Lauro. -Och, nie wydaje mi się, żeby moje były aż tak zielone i aż tak piękne. Są, pomyślał Richard. Szmaragdowe i tajemnicze. -Och, to biedactwo drży. Chodźmy na dół i rozpalmy ogień w kominku. Trzymaj ją zawiniętą w kocyk. Niech się do niego przyzwyczai. -Jak damy jej na imię? My. Już przywiązała się do Laury, pomyślał Richard. Gdy ich głosy oddaliły, podążył za nimi. Nie mógł usiedzieć w miejscu, musiał je przynajmniej słyszeć. Zszedł na dół schodami dla służby. - ... koty i tak nie reagują na imię - usłyszał kilka chwil później. -Miałaś kiedyś kota? - zapytała Kelly, a Richard wślizgnął się do kuchni i patrzył stamtąd, jak Laura rozpala ogień w palenisku. -Och, pewnie, że miałam. Zawsze mieliśmy co najmniej trzy koty. I parę psów oraz gęś lub dwie. - Posłała dziecku olśniewający uśmiech, od którego Richardowi zawrzała krew w żyłach. - A poza tym krowy, kurczaki i całe mnóstwo orzeszków ziemnych. -Orzeszków ziemnych? -Mój tato hoduje orzeszki. Kelly się uśmiechnęła. -Robi masło orzechowe? -Nie, sprzedaje zbiory producentom masła orzechowego. - Kelly zachichotała słodko, a jemu drgnęło serce. - Co powiesz na to? - zapytała Laura, wskazując na huczący ogień. -Miło i ciepło, ale kotka nadal drży. -Mów do niej bardzo cicho i łagodnie, żeby się przyzwyczaiła do twojego głosu i wiedziała, że nic jej z twojej strony nie grozi. Wytrzyj delikatnie jej futerko. Podgrzeję jej mleko. Kelly wciśnięta w róg sofy rozpromieniła się na te słowa. -Bardzo dziękuję, Lauro. -Do usług, myszko - powiedziała Laura i cmoknęła dziecko w czubek głowy.

Posted in: Bez kategorii Tagged: radosław majdan doda, w jaki dzień tygodnia się urodziłem, gdzie mieszka wojewódzki,

Najczęściej czytane:

- Dajcie mi usiąść do komputera.

Odsunęli się, Sean usiadł przy stole, połączył się z Internetem i wprowadził adres witryny propagującej wampiryzm jako sposób na prowadzenie bardziej pasjonującego życia, na zdobycie władzy, pieniędzy, ... [Read more...]

wszedł do domu. Od razu ruszył w kierunku łodzi.

ROZDZIAŁ DWUNASTY Kelsey leżała na pokładzie. Nad nią rozpościerało się niewiarygodnie błękitne niebo. Larry wspomniał, ... [Read more...]

Spod wody wynurzyła się czyjaś głowa, wyciągnęła

się ręka... Dane'a? Czy Lathama? Wychyliła się bez namysłu. Silna dłoń chwyciła ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 edulandia.slupsk.pl

WordPress Theme by ThemeTaste