Dane ruszył do wyjścia. Na pokładzie zatrzymał

  • Miłogost

Dane ruszył do wyjścia. Na pokładzie zatrzymał

13 August 2022 by Miłogost

się. - Jak to było z tym oskarżeniem o gwałt, Izzy? - Wniesione i oddalone. - Może dziewczyna bała się, że pewnego ranka obudzi się martwa? Izzy się uśmiechnął. - A może ta mała puta poszła na policję, bo chciała mnie mieć na wyłączność, a ja ją miałem gdzieś? Pójdziesz już wreszcie i zostawisz mnie w spokoju? - Idę. Ale o zostawieniu cię w spokoju nie może być mowy. - Pamiętaj, wszyscy mówią, że Sheila była z tobą, kiedy widziano ją po raz ostatni. - Uśmiechnął się. - To znaczy żywą. Dane miał ochotę złamać Izzy'emu nos. Opanował się jednak. - Do zobaczenia, Izzy - rzucił na pożegnanie. Izzy uśmiechnął się promiennie. Dane szedł wzdłuż nabrzeża. Niezależnie od tego, co przed chwilą usłyszał, i tak chciał porozmawiać z Jorge'em Martim. „Free as the Sea" nie było jednak w porcie. Nieważne, pomyślał. Jorge i tak przyjdzie na pizzę. Dane wiedział, że on sam nie będzie tym razem mile widzianym gościem. Zwłaszcza przez Nate'a, który najbardziej miał mu za złe jego podejrzliwość. Niedobrze. 283 Nate i pozostali... Wszyscy nurkowali i mieli kusze. Przez chwilę patrzył na puste teraz miejsce, gdzie zwykle cumowała łódź Jorge'a. Potem poszedł na parking. Izzy przez cały czas stał na pokładzie „Lady Havana", obserwując każdy jego krok. Dane dowiedział się o nim wiele, zajmując się sprawą narkotyków dostarczanych do szkoły. Dyskretnie umieszczone kamery uchwyciły kilku handlujących, jak dotąd jednak żaden z nich nie wskazał Izzy'ego jako dostawcy, nawet pod groźbą więzienia. Izzy na pewno nie jest porządnym obywatelem, myślał. Ale psychopatą zabijającym dla przyjemności? Dane zatrzymał się. Zapalił papierosa i spojrzał nad płomieniem zapałki. Izzy nadal patrzył. I wiedział, że Dane patrzy na niego. Uniósł dłoń, udał, że celuje i strzela. Potem się uśmiechnął. Dane go zignorował. Kiedy szedł w kierunku samochodu, nadal czuł na sobie spojrzenie Izzy'ego. Wsiadł do jeepa i odjechał. - Co? - krzyknęła Kelsey, która podskoczyła na dźwięk pukania. Nie przestraszyła się, była tylko zaskoczona.

Posted in: Bez kategorii Tagged: córka anny przybylskiej, samoyed charakter, pies samoyed,

Najczęściej czytane:

- Obydwie są bardzo ładne, ale żółta bardziej mi się podoba.

Willow spodziewała się, że Lizzie zrobi jej na przekór, jak to miała w zwyczaju, ale dziewczynka odwiesiła niebieską sukienkę i wziąwszy do ręki żółtą, poszła poszukać ciotki. ... [Read more...]

ncy, a wiadomość o jej bogactwie pogłębiła tylko tę sympatię. ...

- Dziękuję, Timson. - Clemency zauważyła, że lokaj użył jej prawdziwego nazwiska. - Proszę tędy. - Timson poprowadził ją korytarzem. Otworzył drzwi do salonu i oznajmił głośno: - Panna Hastings, milordzie. - Och! Ale... - zająknęła się i zarumieniła na twarzy. - To straszne! Myślałam, że... to znaczy... ... [Read more...]

- Z tego, co zrozumiałam, na stałe. Doktor Galbraith został

wspólnikiem doktora Blacka i poczynając od przyszłego miesiąca, będą wspólnie prowadzić miejską klinikę. Zdaję sobie sprawę, Willow, że wolisz wracać wieczorami do domu, ale ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 edulandia.slupsk.pl

WordPress Theme by ThemeTaste