pies samoyed

  • Miłogost

pies samoyed

25 May 2022 by Miłogost

Boże, co ona wyprawia? Wiedział. Boże drogi, wiedział, co zrobi. Nie! Z sercem na ramieniu patrzył, jak stanęła na skraju urwiska, wysoko nad kipielą. Boże, nie, błagam. Zatrzymał się, patrzył przerażony. – Nierób tego! Odwróciła się przez ramię i posłała mu całusa. A potem spojrzała na ocean, uniosła ręce nad głowę, wyprostowana jak baletnica. Po chwili skoczyła, drobna postać mknąca w dół. Bentz patrzył, jak znika we wzburzonym morzu. Rozdział 29 Miał wrażenie, że znowu przeżywa śmierć Jennifer. Patrzył w morską kipiel. Zrobiło mu się niedobrze. Zacisnął dłonie na poręczy. Serce waliło mu jak oszalałe, w umyśle wirowały myśli. Dlaczego skoczyła? Dlaczego? Przeczesywał wzorkiem powierzchnię wody, szukał jej, wypatrywał skrawka bieli albo różu na gniewnym morzu. Nie. Na miłość boską... – Hej! – Usłyszał z daleka, jakby z długiego tunelu. – Hej! Zamrugał szybko i zobaczył, że ktoś biegnie w jego stronę. Dwie osoby. Dwudziestolatek z długimi włosami i szczupła dziewczyna. – Widziałem, jak skoczyła. Skoczyła! – mówił chłopak, opalony na czerwono, że strachem w oczach. – Nic jej nie jest? – Niemożliwe – wtrąciła się jego towarzyszka. – Przecież to jakieś dwadzieścia metrów. – Więcej, ze trzydzieści. – Dzieciak dramatyzował, podbiegł do poręczy, wyjrzał. Nie umiał oceniać wysokości. Dopiero wtedy zobaczył broń w ręku Bentza. – O! – Zatrzymał się w pół kroku, uniósł ręce. – Spokojnie, człowieku. – Jestem z policji. – Bentz wyjął odznakę, pokazał. Robił to już setki, może tysiące razy, ale dzisiaj ten gest wydawał się sztuczny, niezdarny. – Rick Bentz z policji w Nowym Orleanie. – Mówił nieswoim głosem. Co chwila zerkał w odmęty. Na pewno wypłynie. Musi. Ale widział jedynie fale i skrawek plaży. lnic więcej. – Ach, więc... więc pan ją gonił. – Chłopak myślał na głos. – Popełniła przestępstwo? – Najwyraźniej nie bardzo to wierzył. – Z Nowego Orleanu? – Dziewczyna wyjrzała ciekawie zza jego pleców. Żebyś wiedziała, pomyślał Bentz i znużonym gestem sięgnął po komórkę, ciągle wpatrzony w wodę. Gdzie jesteś? Pokaż się, zaklinał w myślach kobietę, którą już raz pochował. – Tu nie ma zasięgu – poinformował chłopak. – Trzeba wejść wyżej. Bentz skinął głową, ale nie mógł oderwać oczu od morza, od spienionych fal i groźnych skał. Boże drogi. Nikogo nie widać. Jennifer znowu zniknęła, jak wtedy w Santa Monica. – Niech to szlag – wycedził przez zęby i spojrzał na parę dzieciaków. Usiłował się skupić. – Jak ci na imię? – zapytał. – Travis. – Dobra. Travis, weź telefon, wejdź na górę i wezwij policję. – Podał mu aparat. – Powiedz, co się stało, że kobieta skoczyła do Devil’s Caldron. Jeśli każą ci zostać na linii, zostań. Jeśli nie, wybierz dziewiątkę z menu szybkiego wybierania. Połączysz się z detektywem Jonasem Hayesem z LAPD. Powiedz mu, co tu się stało, i że nie dojadę do Point Fermin. I że potrzebna nam tu ekipa ratunkowa. Jasne? Travis skinął głową, zadowolony, że ma coś do roboty, cokolwiek, byle się przydać. – A pan dokąd? – zapytała Bentza dziewczyna. Wskazał głową spienione morze. Zdawał sobie sprawę, że to bez sensu, ale musiał spróbować ją odnaleźć. Nie mogła tak po prostu zniknąć. O nie! Pracowitość Montoi wreszcie przynosiła rezultaty. Tak długo siedział wpatrzony w monitor z danymi z Kalifornii, że rozbolały go plecy, ale było warto.

Posted in: Bez kategorii Tagged:

Najczęściej czytane:

Duży Jim znów się roześmiał.

- Nie, ale może faktycznie powinienem zacząć. - On pochodzi z długiej linii kapłanów wudu - wtrąciła Stacey, jakby to wyjaśniało, skąd Duży Jim tyle wie. ... [Read more...]

z liter. Pierwsza to W, drugą trudno było

rozpoznać z uwagi na rozciągnięcie. Ale tak, to E. 376 - Larry, popatrz. Tu naprawdę jest coś napisane. ... [Read more...]

Porucznik zamrugał powiekami i dalej milczał, zaś uśmiech Bryana

stał się jeszcze bardziej ponury. - Nie wiem, co tu się dzieje, ale się dowiem. Pan równie dobrze jak ja zdaje sobie sprawę z tego, że po mieście grasuje najprawdziwszy ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 edulandia.slupsk.pl

WordPress Theme by ThemeTaste